Znowu trochę mnie tu nie było, ups... ale wracam! Na dzisiaj przygotowałam mani, właściwie w całości stworzone zostało przy użyciu naklejek wodnych. Nie mogłam się powstrzymać i zamówiłam w Born Pretty Store dwa kartoniki nowo wypuszczonych wzorów naklejek (a dodatek dostałam trzeci kartonik gratis - dziękuję!). Przy zamówieniu szczególnie upatrzyłam sobie naklejki z czarnymi wymyślnymi wzorkami i to właśnie one jako pierwsze wylądowały na moich paznokciach. Nie mogło być inaczej!
Jest to kartonik z dwoma rodzajami czarno-białych naklejek wodnych o numerze BP-W11, które możecie kupić TUTAJ za $2.99 czyli ok. 11 zł. Jeden z wzorów jest delikatny i subtelny, drugi zaś bardziej szczegółowy i przyciągający wzrok, mnie zachwycił od razu i wiedziałam, że musi świetnie wyglądać na paznokciach.
Wszystkie naklejki wodne z Born Pretty Store, z jakimi do tej pory miałam do czynienia były bardzo dobrej jakości, te również nie różnią się niczym od innych oferowanych przez sklep. Bardzo lubię z nimi pracować. Po odmoczeniu w wodzie przez ok. 20-30 sekund bez problemu odchodzą od kartonika, możemy je dopasować do paznokcia w dowolnym miejscu, a po mocniejszym dociśnięciu idealnie przyklejają się do płytki. Nie są ani za sztywne, ani za miękkie, nie musimy bać się o to, że przez przypadek je rozerwiemy. Naklejkowe ideały :)
Jak może zauważyłyście na kartoniku, naklejki od razu podzielone są na 5 części, wystarczy rozciąć je w odpowiednim miejscu i od razu są gotowe do nakładania ich na paznokcie. Nie mierzyłam ich dokładnego rozmiaru, ale okazało się, że idealnie dopasowały się na szerokość do moich paznokci. Ja mam dosyć szeroką płytkę, więc myślę, że rozmiar naklejek przypasuje większości dziewczyn. Jedynym minusem jest to, że jedna z naklejek jest trochę węższa od całej reszty. Moja płytka na kciukach jest bardzo duża, ale poradziłam sobie z wielkością naklejki przyklejając ją na środek paznokcia, tworząc tym samym tylko pasek czarnych ornamentów.
Po nałożeniu naklejek na paznokcie wystarczy je tylko pokryć warstwą topu i gotowe :) Ich trwałość jest bardzo dobra. Po kilku dniach starły się końcówki, ale reszta była bez zarzutu.
Co sądzicie o tych naklejkach? Ja je uwielbiam! Szkoda tylko, że zużyłam wszystkie na jedno mani, bo chętnie ponownie nałożyłabym je na paznokcie :)
* * * * *
Przy zakupach w Born Pretty Store możecie użyć mojego kodu LBL91 i uzyskać 10% zniżki.